niedziela, 21 września 2014

Google plus i maślane oczy

TA i ONA podniecone pierwszym opublikowanym wpisem, majstrują przy ustawieniach bloga. Tu damy Google plus, mówi ONA.
- Po co?
- Jak ludzie nas polubią, to będą tu klikali
- A oni o tym wiedzą?
- Wszyscy o tym wiedzą....
TA strzeliła buraka.

Majstrują dalej, TĄ naszły wątpliwości:
- a co jeśli to jest śmieszne tylko dla nas?????
ONA więc pisze:
Jeśli ktoś tu zagląda (choćby przez przypadek), niech da znać, czy jego też to śmieszy...
Nagle TA krzyczy:
- nie pisz tego! Pierwszy wpis, a ty już się o coś prosisz!
- nikt nie jest jasnowidzem, jak chcesz, żeby ktoś coś zrobił (dotyczy również robienia dobrze), trzeba mu o tym powiedzieć

- to nie wystarczy zrobić maślanych oczu???

1 komentarz: